Nie da się przeprowadzić sprawiedliwej transformacji regionu bez zaufania i zaangażowania ze strony pracowników ZE PAK. W Koninie rozmawiali o tym członkowie Forum Partnerstwa Wielkopolski Wschodniej. 

19 października Forum Partnerstwa Wielkopolski Wschodniej spotkało się po raz trzeci w tym roku, aby porozmawiać o przebiegu procesu sprawiedliwej transformacji w regionie. Spotkanie było wyjątkowe, ponieważ po raz pierwszy wszyscy członkowie – czyli reprezentanci gmin górniczych, Agencji Rozwoju Regionalnego w Koninie, lokalnego biznesu, organizacji pozarządowych czy górników – mogli się spotkać i poznać na żywo. Omawiali ważne zagadnienia dotyczące przygotowań do zdobycia pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Jednym z kluczowych zagadnień sprawiedliwej transformacji jest zachęcenie przedsiębiorców do zatrudniania górników. Ale czy przedsiębiorcy i górnicy są w ogóle chętni do współpracy?

Maciej Sytek, prezes Agencji Rozwoju Regionalnego w Koninie, podkreślił że projekty, które będą miały na celu utworzenie nowych miejsc pracy będą traktowane priorytetowo przy rozdzielaniu środków z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji (FST). Sytek zwrócił również uwagę na to, że ogromnym wyzwaniem będzie zbudowanie nowej tożsamości regionu, który przez kilkadziesiąt lat był skoncentrowany na wydobyciu węgla brunatnego. Prezes ARR zauważył, że nowe miejsca pracy dla górników w Wielkopolsce Wschodniej wcale nie muszą być “innowacyjne”, co w obecnych czasach powtarzane jest do znudzenia i nie zawsze słusznie. Realnym wyzwaniem dla regionu jest natomiast termomodernizacja 90 tys. budynków, bez której przejście na zeroemisyjne ogrzewanie budynków mija się z celem. Żeby zapobiec stratom energii potrzeba wielu nowych rąk do pracy. Dlatego potencjał tworzenia nowych stanowisk dla murarzy, czy stolarzy jest w Koninie i okolicach ogromny.

Magdalena Bartecka z Polskiej Zielonej Sieci zwróciła uwagę na konieczność tworzenia kilku projektów wspierających pracowników ZE PAK w transformacji i poszukiwaniu nowej pracy. Dlaczego kilku zamiast jednego, flagowego? Otóż takie zróżnicowanie zwiększa szansę na powodzenie któregoś z projektów. Inwestowanie czasu i pieniędzy w jeden duży projekt, który może się nie udać jest mniej skuteczne i bardziej ryzykowne. 

Podczas Forum padło pytanie, czy została stworzona baza danych z informacjami w jaki sposób górnicy będą chcieli wykorzystać wsparcie z FST, i jaką widzą dla siebie drogę rozwoju. Czy bardziej chcieliby założyć własną firmę, czy też satysfakcjonuje ich praca na określonym stanowisku.

Witold Kłosowiak, przewodniczący komitetu społeczno-pracowniczego KWB Konin, odpowiedział że taka ankieta na temat przyszłości została przeprowadzona. Niestety, ze względu na brak zaufania do procesu, niewielu górników wzięło w niej udział. Nie chcą się dzielić informacjami z pracodawcą, ponieważ nie wiedzą czemu te informacje mają służyć. To wskazuje na brak szerokiej kampanii informacyjnej wśród górników, która by tłumaczyła istotę trwającej już transformacji. Kłosowiak dodał ponadto, że wielu pracowników ZE PAK chce zainwestować we własną działalność gospodarczą. 

Tomasz Kopczyński z Konińskiej Izby Gospodarczej zwrócił uwagę, że przedsiębiorcy z łatwością mogą wchłonąć odchodzących z górnictwa pracowników, tworząc nowe miejsca pracy, pod warunkiem że będą mieli pieniądze na inwestycje. Podkreślił również, że aby firmy zatrudniły byłych pracowników górnictwa konieczny jest dla nich dostęp do informacji na temat ilości potencjalnych pracowników oraz ich kompetencji. Bez takich informacji kreacja nowych miejsc pracy oraz rozpoczęcie współpracy między firmami, a zwalnianymi górnikami jest bardzo trudne. Przedsiębiorcy chętnie zatrudnią górników i ich przekwalifikują pod warunkiem, że otrzymają dofinansowanie na budowanie takich miejsc pracy, gdzie wynagrodzenie wymaga uwzględnienia dotychczasowych uposażeń górników, które nieraz mogło być wyższe niż pensja regularnego pracownika w innych branżach.

Konkluzja spotkania w Wielkopolsce Wschodniej jest prosta – absolutnie konieczne jest zbudowanie zaufania do procesu sprawiedliwej transformacji wśród górników. Wymaga to szerokiej kampanii informacyjnej i zaangażowaniu samych górników w planowanie tego procesu. Górnicy chętnie przystąpią do programu zmiany kwalifikacji czy zgłoszą się po dofinansowanie do prowadzenia własnej działalności gospodarczej tylko jeśli koncepcja sprawiedliwej transformacji zyska ich zaufanie i zaangażowanie.

Alina Pogoda

Aktualności