autorka: Alina Pogoda
Panele obywatelskie – czyli jak demokratycznie zaplanować transformację
Kryzys gospodarczy spowodowany koronawirusem jeszcze bardziej podkreśli pytania o przyszłość regionów górniczych, utracone i nowe miejsca pracy oraz wizję rozwoju tych obszarów. W przepisie na sprawiedliwą transformację niezbędnym składnikiem jest podejmowanie decyzji dotyczących powęglowej przyszłości w sposób demokratyczny. Zwykłe konsultacje społeczne to w tym przypadku zdecydowanie za mało. Optymalne zaplanowanie procesu zmian w regionach górniczych wymaga bardziej zaawansowanych rozwiązań, np. zastosowania paneli obywatelskich.
Sukces transformacji regionów górniczych zależy od kilku kluczowych czynników, takich jak:
- jasny i racjonalny harmonogram odchodzenia od węgla,
- dostępność funduszy na inwestycje i zabezpieczenia socjalne pracowników, ale przede wszystkim
- demokratyczny i partycypacyjny sposób tworzenia planów transformacji.
To ważne, by odzwierciedlały one zdanie i potrzeby wszystkich interesariuszy, których zmiana ta będzie dotyczyła. W tworzenie planów transformacji powinni być zaangażowani mieszkańcy danego regionu, górnicy, władze kopalni i elektrowni, urzędnicy samorządów lokalnych, lokalni przedsiębiorcy i in. Aby nadać nowy kierunek rozwojowi miejsca, które przez dziesiątki lat bazowało na wydobyciu węgla, wokół którego rozwinęła się również infrastruktura, życie społeczne i kulturalne, należy zbudować szeroki, demokratyczny dialog, dzięki któremu podejmie się długofalowe decyzje dotyczące losu tysięcy ludzi związanych z danym regionem przemysłowym. Demokratyczne decyzje powinny być podejmowane przez ludzi wolnych od zastraszania i nacisków grup interesów, w oparciu o informacje i dowody wystarczające, aby świadomie rozstrzygnąć dany problem.
Formą umożliwiającą podejmowanie kluczowych decyzji w sposób uwzględniający głos wszystkich zainteresowanych, jest tzw. panel obywatelski.
Do udziału w nim zaprasza się grupę liczącą zazwyczaj ok. 100 przedstawicieli danej społeczności, wyłonionych losowo, ale z uwzględnieniem kryteriów demograficznych, takich jak płeć, wiek, czy wykształcenie. Dzięki temu panel jest reprezentatywny i stanowi niejako miasto lub region ‘w pigułce’. Przed rozpoczęciem panelu obywatelskiego prezydent miasta, wójt lub inny odpowiedni przedstawiciel władzy publicznej powinien zobowiązać się do wdrożenia rekomendacji wypracowanych przez panel. Rolą uczestników panelu jest przeanalizowanie danego zagadnienia, omówienie różnych możliwych rozwiązań, wysłuchanie argumentów za i przeciw, a następnie podjęcie świadomych i przemyślanych decyzji.
W związku z udziałem w panelu panelistom przysługuje dieta, której wysokość jest ustalana przez organ organizujący panel. Ma ona zachęcić do udziału w nim i pozwala pokryć koszty, jakimi mogą być dojazdy czy zorganizowanie opieki nad dzieckiem. Panel obywatelski prowadzi niezależny zespół koordynatorów, który jest odpowiedzialny za przygotowanie procesu losowania, ułożenie programu, zaproszenie ekspertów i moderatorów. Koordynatorzy powinni być bezstronni i nie mogą być politykami ani pracownikami administracji publicznej, i nie może być wątpliwości co do ich niezależności.
Panel składa się z dwóch części.
- edukacyjnej – może trwać dwie-trzy soboty, podczas których uczestnicy-mieszkańcy spotykają się z ekspertami i stronami w sprawie.
- deliberacyjnej, czyli obrad, podczas których podejmuje się decyzje i formułuje rekomendacje, powinna trwać co najmniej dwie soboty.
W części edukacyjnej biorą udział eksperci i strony, czyli organizacje, grupy nieformalne czy instytucje, których obszar działania dotyczy tematu panelu obywatelskiego. Eksperci mają za zadanie w zrozumiały sposób wyłożyć problematykę tematu, tak, aby uczestnicy i uczestniczki na podstawie tej wiedzy potrafili wysnuć wnioski i się do niej odnieść. W trakcie tej części jest czas na pytania i rozmowy z ekspertami. Po rozmowie z ekspertami również strony mają możliwość przedstawienia swojego stanowiska. W przypadku panelu, którego tematem byłoby wypracowanie kierunku sprawiedliwej transformacji regionu górniczego, stronami z pewnością byliby:
- górnicy,
- lokalne i regionalne władze samorządowe,
- władze spółek górniczych,
- przedstawiciele przedsiębiorstw zajmującymi odnawialnymi źródłami energii i
- organizacje pozarządowe.
Po dogłębnym zapoznaniu się przez uczestniczki i uczestników panelu z tematem przychodzi czas na wypracowanie rekomendacji. Tę część nazywa się częścią deliberacyjną. Uczestnicy i uczestniczki mają za zadanie wypracowanie wspólnej wizji tego, do czego zmierzają. W przypadku panelu dotyczącego sprawiedliwej transformacji może to być na przykład:
- kierunek rozwoju odnawialnych źródeł energii w regionie,
- sposoby na wsparcie pracowników zmieniających pracę, czy
- plan poprawy stanu środowiska.
W tej części znaczącą rolę pełnią moderatorzy, którzy podczas ‘burzy mózgów’ tworzą przestrzeń do tego, aby wybrzmiały wszystkie głosy pomocne w podjęciu decyzji. Dyskusje mogą odbywać się w małych bądź większych, kilkunastoosobowych grupach. Ważne jest, aby wszyscy uczestnicy i uczestniczki mieli szansę na zabranie głosu. W ten sposób zostają wypracowane rekomendacje, które są następnie zamieszczane w internecie do skomentowania po to, aby można było zapoznać się z perspektywą mieszkańców, którzy nie zostali wylosowani do udziału w panelu.
Potrzebny jest konsensus.
Po tym jak rekomendacje zostaną skonsultowane również z ekspertami, przechodzi się do podejmowania decyzji metodą konsensusu, którego poziom wynosi w Polsce 80%. Liczba ta wynika z zasady “jednomyślność minus 20%”, która bierze pod uwagę niemożliwość osiągnięcia jednomyślnego porozumienia w dużych grupach ludzi.
Rekomendacje, które uzyskały poparcie na poziomie 80 proc. uznaje się za wiążące i są one wprowadzane w życie automatycznie. Odbywa się to na zasadach nieformalnych, ponieważ wystarczy do tego deklaracja złożona przez przedstawicieli władz. Te, które otrzymały niższy wynik, są traktowane jako wynik konsultacji społecznych. W innych krajach europejskich radni rozważają wszystkie rekomendacje i przyjmują je w drodze głosowania. Podczas opracowywania szczegółowych koncepcji wdrażania rekomendacji w życie można zaprosić do współpracy ekspertów i panelistów.
Panele obywatelskie odbyły się już w kilku miastach Europy.
W Polsce obecnie trwają przygotowania do zorganizowania we Wrocławiu, Warszawie, Łodzi i Krakowie paneli dotyczących zmian klimatu. W Gdańsku w 2016 roku tematem przeprowadzonego tam panelu było przygotowanie miasta na wystąpienie ulewnych opadów deszczu. Rekomendacjami panelistów i panelistek było m.in.:
- renaturyzacja bagnisk,
- inwestowanie w tzw. „małą retencję” oraz
- opracowanie szczegółowego planu ochrony przed powodzią z podziałem odpowiedzialności i kolejności działań.
Rekomendacje panelu są obecnie wdrażane w życie. Gdy w lipcu 2017 roku w Gdańsku ponownie miały miejsce ulewne opady deszczu, miasto było lepiej przygotowane do radzenia sobie w takiej sytuacji.
W Oxfordzie w Wielkiej Brytanii panel obywatelski dotyczący zmian klimatu odbył się na jesieni 2019 roku. Wzięło w nim udział 42 panelistów i panelistek, którzy twierdząco odpowiedzieli podczas panelu na pytanie o to, czy Oxford powinien być zeroemisyjny wcześniej niż w 2050 roku. Ponadto opowiedzieli się za:
- zwiększeniem ilości zieleni w mieście,
- termomodernizacją budynków czy
- większym udziałem transportu publicznego w stosunku do samochodów osobowych.
Aby w Polsce odbył się panel obywatelski dotyczący sprawiedliwej transformacji regionów górniczych, przede wszystkim musi panować zgoda wszystkich stron co do tego, że transformacja jest pilnie potrzebna.
Niemożliwy jest dialog pomiędzy stronami, gdy co najmniej jedna z nich nie chce rozmawiać i broni status quo. Obecnie górnicy wciąż są łudzeni przez polityków, że będą pracować w zawodzie jeszcze przez wiele kolejnych lat, co znajduje potwierdzenie w rządowych planach otwierania nowych kopalń. Rządowe stanowisko wyrażone w Krajowym Planie na rzecz energii i klimatu na lata 2021-2030 zakłada w 2030 roku zaledwie 23 proc. udziału OZE w finalnym zużyciu energii brutto i 60% udziału węgla w produkcji energii elektrycznej. Sugeruje to, że transformacja na razie nie jest planowana. Jest to bardzo rozbieżne z celami Europejskiego Zielonego Ładu, który zakłada osiągnięcie przez Europę neutralności klimatycznej do 2050 r., a więc cel, który jest nie do pogodzenia z polskim węglowym ‘business as usual’.
Wiele danych wskazuje jednak, że transformacja i stopniowe wygaszenie wydobycia węgla w Polsce są nieuniknione również z przyczyn ekonomicznych. Pomimo politycznych obietnic w niedługim czasie prawdopodobne są zamknięcia kolejnych kopalń, a plany budowy nowych stoją pod znakiem zapytania. Górnicy, mieszkańcy i samorządy regionów górniczych powinni o tym wiedzieć, żeby móc przygotować się na zmiany.
Sprawiedliwa transformacja będzie efektywna tylko wtedy, gdy zaplanuje się ją z odpowiednim wyprzedzeniem, a nie w trybie spóźnionej reakcji.
Porzucenie nierealistycznych węglowych planów i obietnic to zadanie dla polityków. Kiedy wykonają oni ten niezbędny pierwszy krok, panele obywatelskie poświęcone planowaniu różnych aspektów transformacji mogą być dla regionów górniczych szansą na przeprowadzenie dialogu, który pozwoli dobrze i sprawiedliwie zaplanować proces zmian i spojrzeć z optymizmem i nadzieją w powęglową przyszłość.